Być może tak by chcieli ale człowiek to istota nieobliczalna, niezmierzalna, zmienna i rozwijająca się. To co jej dzisiaj smakowało jutro staje w gardle, to co się podobało wczoraj dzisiaj już mniej albo wcale, a kogo być może kochał za moment zastąpione może być przez kogoś innego. Nie będę rozwijać tematu ponieważ wszyscy wiemy jak to działa. Miałam w pracy nieprzyjaciółkę wzajemnie się tylko tolerowałyśmy i z ledwością znosiłyśmy wspólną obecność. Ale to ona wyciągnęła mnie z wielkiego kłopotu i stanęła w mojej obronie podczas gdy wszystkie mnie zaatakowały. Pomogła mi bardzo. Od tego momentu przestałam być zasadnicza i widzieć świat oraz ludzi w barwach które są nam płytko przestawiane. Trzeba trochę pożyć aby to zrozumieć. Nie uda im się ten myk z kontrolą zachowań, będą nie pełne mało obiektywne i powierzchowne a co za tym idzie nie stabilne i tymczasowe a nawet sztucznie sterowane co w sumie skończy się tym samym. Niech się bawią w bożków dla poprawienia nastrojów, ale pewnie sami wiedzą, że są tylko bożkami do prawdziwego stwórcy i kreatora..... nigdy !
GEOPOLITICA & DINTORNI – Włoski punkt widzenia