...pragnę powiedzieć (...), że liczni synowie narodu Polskiego czynnie uczestniczyli w eksterminacji narodu żydowskiego w Polsce w okresie zagłady, w deportacjach Żydów z ich miejsc zamieszkania w Polsce, okrutnie się przy tym nad nimi znęcając, a po zakończeniu II wojny światowej uczestniczyli w mordowaniu ocalałych z nazistowskiej machiny zagłady polskich Żydów, którzy pragnęli jedynie wrócić do swoich domów".
..."Żydzi w Polsce byli ofiarą strasznej i systematycznej zbrodni dokonanej przez hitlerowskie Niemcy, a naród polski znajdował się pod okrutną okupacją, natomiast nie doświadczał systematycznej zagłady. Nie ma żadnej podstawy do porównywania tych pojęć."...
No cóż, wynika z tego, że naród polski pomimo, że znajdował się pod okrutną okupacją, to miał sielankę i w wolnych chwilach liczni synowie narodu zajmowali się eksterminacją żydów, ich deportacjami i okrutnym znęcaniem się nad nimi a po wojnie mordowaniem niedobitków.
Zatem zaczęło się zmasowane nas nękanie przez żydostwo, ustawa 447.
- Dla żyda sprawiedliwym jest ten co wypełnił ich prawo.
- Dla Polaka-katolika sprawiedliwość to normalność. I cnota i wartość ludzka i postawa duchowa. - Widzę w kimś człowieka i go kocham to już każdy mój czyn związany z tym człowiekiem będzie czynem sprawiedliwym.
W Polsce to pomnik sprawiedliwego powinien stać na każdym skrzyżowaniu.
Tu nigdy nie będzie zgody, bo żyd nigdy nie będzie sprawiedliwym w naszej definicji sprawiedliwości, bo on w nas nawet nie widzi ludzi, a to już go czyni niezdolnym do miłości i sprawiedliwości.
Jak tak bardzo chcą czcić swoją sprawiedliwość i swoją prawdę (niekompatybilną z naszą prawdą jedyną), to niech kupią od nas każdy kamień getta i niech je sobie odrestaurują w Izraelu. Technicznie nie takie rzeczy są możliwe.
Dodam jeszcze że ten "Pomnik Sprawiedliwego" co polska strona chce stawiać to właściwie się powinien nazywać "Pomnik kochanego człowieka" (którego w żydzie ratowanym przed niemieckimi ludobójcami widział Polak).
Ten podły żyd oskarżający Polaków i dyktujący miejsce stawiania pomników w Polsce, czy opłakujący go Duda opowiadający brednie na temat komór gazowych, Rzeczpospolitej Przyjaciół i szlachetności żyda opluwającego Polaków. I to ma być prezydent?
Zydzi ktorzy obrali Talmód jako swa droge odrzucili prawo JHWH i pioszli droga klamstwa
TORA JEST JEDYNYM WYZNACZNIKIEM WOLI JAHWE A NAUKA JEGO POSLANCA jEZUSA Z NAZARETU UPRAWOMOCNIENIEM I POGLEBIENIEM JEGO WOLI.......................................................................................................
CO MOWIĄ RABINI TORY - ,, ZOSTALISMY WYGNANI ZA NIENAWISC,,
ze slowem wstepnym Kardynala Stefana Wyszynskiego .
Dlaczego gwałcisz porządek boski?
To się nie uda.
"W ostatnich czasach problem pokoju na świecie, pokojowych konferencji zajmuje wiele miejsca. Stał się tematem niezwykle "medialnym". Nasze stanowisko w tej kwesti opiera się wyłącznie na Torze. Nie możemy ignorować Tory, skoro Bóg - Dawca Tory pozostaje wierny jej zasadom w odniesieniu do nas.
CO MÓWI TORA?
Według Tory, 3263 lata temu otrzymaliśmy Ziemię Świętą od samego Boga. Nie było to jednak nadanie bezwarunkowe. Jeśli będziemy się stosować do Tory i przestrzegać jej Drogi, - ta Ziemia będzie nasza. Jeśli nie - zostaniemy wyrzuceni. Zgrzeszyliśmy. Zostaliśmy wypędzeni. Nawet w czasach gdy byliśmy bardzo silni. Prorok Jeremiasz powiedział: Wszyscy królowie i ludzie świata nie wierzyli, że jakikolwiek najeźdźca byłby zdolny przejść przez bramy Jeruzalem.... Z powodu naszych grzechów zostaliśmy wygnani z naszej ziemi. I tylko poprzez całkowity żal Wszechmocny sam , bez żadnych ludzkich wysiłków czy interwencji, uratuje nas z wygnania. Wówczas nastąpi powszechny pokój. Stanie się to po nadejściu proroka Eliasza i prawdziwego Mesjasza. Nie przez moc i nie przez władze, tylko dzięki Memu duchowi (Zachariasz rozdział 4) . Syjoniści odrzucili żydowska wiarę i twierdząc, że lekarstwem na 'żydowski problem' jest posiadanie silnego państwa z silną armią. Ta wymiana uświęconej wiary na nacjonalizm niszczy świętą istotę żydów. Przyniosła wojnę, śmierć i rozlew krwi. Rezultatem jest ich państwo, najniebezpieczniejsze miejsce dla żydów.
ZDRADA
Syjoniści poświęcili wiele żydowskie istnień w swych ciągle trwających konfliktach. By osiągnąć swój cel zawsze świadomie wywoływali antysemityzm. Podczas II wojny światowej byli przecini dawaniu pieniędzy na ratowanie Żydów. Lider syjonistów Yitzhak Greenbaum powiedział podczas przemówienia w Tel Avivie 18 lutego 1943 roku, że ktoś powinien stawić opór tej fali drugorzędnych roszczeń . Powiedział także: Jedna krowa w Palestynie jest ważniejsza niż wszyscy europejscy Żydzi. Ich interesem nie było ratowanie Żydów, przeciwnie, im więcej żydów ginęło - tym większym było dla nich atutem i kartą przetargową. Ich mottem było rak bedam (tylko przez krew dostaniemy ziemię).
RABINI OSTRZEGALI PRZED NIEBEZPIECZEŃSTWEM
Największe rabiniczne autorytety ostrzegały przed niebezpieczeństwem syjonizmu. Entuzjazm dla syjonizmu i wszystkich jego przedmiotów 'kultu': armią, ambasadami, flagą itd., jest według Tory, dziełem jacer hara . Ale prawdziwa wiara żydów nie zmieniła się, a pokojowe rozmowy, przeszłość, przyszlość czy teraźniejszość, nie są w stanie jej zmienić. Nie może być prawdziwego pokoju tak długo jak państwo syjonistyczne istnieje, Syjonistyczne państwo jest największą katastrofą dla Żydów! Nie ma pokoju dla czyniących zło , powiedział Bóg. (Izajasz 48 i 57)
TRZY PRZYSIĘGI
Zostaliśmy zobowiązani przez Wszechmocnego by nie stosować siły w celu założenie państwa, nie buntować się przeciwko narodom, pozostawać lojalnymi obywatelami i nie opuszczać wygnania przed czasem. Nawet gdyby ziemia był nam dana przez wszystkie narody, nie mamy pozwolenia by to zaakceptować. Zgwałcenie przysięgi sprawi, iż staniemy się zdobyczą jak jeleń albo antylopa w lesie (Talmud Ksuwojs 111a) . Żydzi mieszkali w Palestynie w pokoju i harmonii z Palestyńczykami aż do nadejścia syjonistów. Prawdziwi żydzi są nie tylko przeciwko okupacji Zachodniego Brzegu i Gazy z jej codziennymi gwałtami i zabójstwami, ale także przeciwko całej okupacji palestyńskiej ziemi. Według Tory, cała Palestyna powinna być zwrócona Palestyńczykom.
- Według Tory, Żydzi nie mogą przelewać krwi, krzywdzić, poniżać czy dominować nad innymi ludźmi.
- Niech świat wie, że bycie Żydem znaczy bycie oddanym Torze i odrzucenie syjonistycznej herezji. W syjonistycznym państwie Żydzi cierpią religijne prześladowanie i nietolerancję. Nawet groby naszych przodków są niszczone i bezczeszczone zgodnie z syjonistycznym planem zniszczenia żydowskiej religii. Nawet jeśli syjoniści są zwolennikami przestrzegania religijnych praw to wciąż będzie to państwo ateistyczne, fakt jego istnienia- jest sprzeczny z Torą..
- Syjonistyczni politycy i ich współtowarzysze nie przemawiają w imieniu Żydów, nazwa Izrael została przez nich skradziona. Syjonistyczna propaganda przeciwko żydowskiej tradycji i prawu stawia syjonizm na pozycji najwiekszego wroga żydów.
Podpisano:
American Neturei Karta - Przyjaciele Jeruszalaim "
Zostalismy wygnani za nienawisc.
Dlaczego uważasz, że właśnie teraz nadszedł czas, by przyjrzeć się temu..., w końcu staremu sporowi?
■ Cóż, jak to się mówi; wszyscy są już zmęczeni. Państwo Izrael nie doprowadziło do obiecanej szczęśliwości. Jest bardzo daleko od tego by stać się ratunkiem i schronieniem dla żydów. Wręcz przeciwnie, znajduje się w nieustannym konflikcie, wojnie, w morzu terroru. Po pół wieku tego delirium, jasno widać, że ani wojna, ani rozmowy pokojowe nie rozwiążą tego problemu. Tradycyjna wojenna propaganda już tak nie porywa, nie dodaje skrzydeł prorokom żydowskiego raju, z drugiej strony ludzie przestali ufać również mitom „procesu pokojowego”.
□ No tak, ale przecież to nie dla tego...
■ Tak, tak, wiem. Mit „sprawiedliwej wojny” skompromitował się, a pokojowe załatwienie sprawy to nierealna bajka. Wspominałem ci, że chcemy raczej skończyć ze starymi stereotypami, a nie wciąż się w nich babrać.
□ W porządku, jaki zatem jest twój punkt widzenia?
■ Uściślijmy, to nie jest mój punkt widzenia.
□ Więc czyj?
■ To punkt widzenia narodu żydowskiego od początków naszego wygnania, które jest konsekwencją naszych czynów, wygnania które skończy się tylko pod warunkiem naprawy i tszuwy. Zostaliśmy wygnani za nienawiść – i możemy powrócić tylko dzięki miłości . Zostaliśmy wygnani z powodu awejros, a powrócić możemy tylko dzięki micwos. Tylko Haszem może położyć kres wygnaniu. Haszem, nie czołgi i bomby. Nie wydaje ci się, to dostatecznie jasne w dzisiejszej sytuacji?
□ Jasne jest raczej to, że jesteście jednymi z tych ultraortodoksyjnych fanatyków występujacych przeciwko państwu Izrael.
■ Wystrzegaj się stereotypów, zarówno tych propagandowych, jak i tych zwyczajnie już funkcjonujących w środkach masowej informacji.
Kiedy pojawił się syjonizm wystąpili przeciw niemu wszyscy wielcy rabini. Właściwie dopiero od 1948 zaczęły pojawiać się hybrydy religii i quazi-syjonizmu. Dobrym przykładem jest tu Agudat Israel. Chcą mieć wszystkie rezultaty syjonizmu – państwo z jego wojnami i suwerennością, ale nie chcą ani zabijać, ani ginąć w obronie tego państwa. Wyciągają od syjonistycznego państwa pieniądze, ale nie chcą go bronić.
□ Jak rozumiem, takie jest stanowisko charedim, ultraortodoksi widzą to inaczej?
■ Nie pozwalaj kłamcom i ludziom okłamanym myśleć za siebie. Stanowisko Agudy jest takie:. „Bierz pieniądze i zwiewaj!” To nie jest tradycyjny żydowski punkt widzenia. Tradycyjny punkt widzenia – jest przeciwny syjonizmowi. Bez względu na to „jacy” ci syjoniści są, bez względu na to czy prześladują religię, czy też dają się doić „religijnym” hipokrytom. Nasz stosunek do syjonizmu jest niezmienny. Nie uzależniamy go od wysokości „łapówki”. Nie bierzemy od nich pieniędzy. Tak więc problem nie w tym, czy syjoniści płacą „okup” na jeszywy, czy nie, ale w samej kwestii odbudowania przez nich państwowości Izraela.
□ Ale przecież państwo broni także religijnych obywateli.
■ Wprost przeciwnie. W Ziemi Świętej żyły społeczności żydowskie na długo przed tym jak pojawili się tutaj syjoniści i zaczęli prowokować, żyjących tu od setek lat muzułmanów. Społeczności żydowskie żyły w pokoju ze swoimi nie-żydowskimi sąsiadami. Problem pojawił się dopiero, gdy nadciągnęli emigranci z planami ustanowienia politycznej suwerenności. Syjoniści nikogo tam nie bronią. Najpierw odebrali spokój żyjącym tam ludziom, następnie narazili na niebezpieczeństwo miliony, które wciągnęli za sobą do tego piekła.
□ Ale to państwo stało się przecież bytem realnym, dokonanym. Nie możecie żądać, by naraz przestało istnieć! Teraz nie ma już wyboru.
■ Od pół wieku, ba! Od stu lat słyszymy, że trzeba tylko troszkę powojować, a to państwo stanie się bezpiecznym schronieniem dla żydów. Ale to nie nastąpiło. Ile jeszcze wojen jest potrzebnych do osiągnięcia takiego celu? Ile jeszcze ludzi musi umrzeć, by powiedzieć „dość!”, by zdać sobie sprawę że to zwykłe kłamstwo? Kłamliwa nadzieja, która przyniosła tylko antytezę tego co obiecywała?
□ A więc? Co dalej?
■ Najpierw coś wyjaśnijmy. Wy... macie już puste ręce. Już nic wam nie pozostało. Wykorzystaliście wszystkie możliwości. Wasze koncepcje, na przestrzeni półwiecza – wyczerpały się. Było już wszystko; wojna, walka, procesy pokojowe, znowu wojna, następne koncepcje pokojowe, znowu wojna, terroryzm arabski, terroryzm państwowy. Pobudka panowie! Już nikt wam nie uwierzy w następny „proces pokojowy” zakończony następnymi rzeziami. Nikt nie uwierzy w „ostatnią”, „decydującą” batalię – zakończoną przy następnym stole rokowań.
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat wyśmiewaliście nasz upór, gdy wskazywaliśmy wam wersety Tory, które wy w swojej propagandzie skazaliście na zapomnienie. Przynajmniej, na jedno mgnienie, zamilczcie. Zamilczcie i pomyślcie. Zastanówcie się nad tym, że wszystko, przed czym MY przestrzegaliśmy – stało się, wypełniło i dokonało. Wszystko co WY obiecywaliście, odeszło do lamusa niespełnionych życzeń.
□ No, dobra. Ale jaki zatem jest wasz plan?
■ Uff.., no dobrze. Ale najpierw musimy oczyścić umysł z syjonistycznego pojmowania historii.
Tak więc, przede wszystkim, musimy zdać sobie sprawę, że nie jest możliwe uciec od przeznaczenia. To nie żaden fatalizm. Raczej racjonalistyczne myślenie w kategoriach przyczynowo-skutkowych.
To jest ciężki grzech – zabijać ludzi, bądź dać się zabić po to żeby ustanowić żydowskie państwo wbrew woli Haszem, jeszcze przed nadejściem Moszijach Cidkejnu, przed zbawieniem ludzkości. To nie jest Kidusz Haszem! – to jest ciężka awejra.
Twór, lub raczej nowotwór zwany państwem Izrael nie jest reprezentantem żydostwa, ani też, nie ma nic wspólnego z judaizmem.
Utrzymywanie tego bytu politycznego nie jest nakazaniem Tory, wręcz przeciwnie – jest buntem wobec Boga.
Agresja wobec nie-żydów jest sprzeczna z Torą.
□ Wasz plan?
■ Nasz plan na najbliższy czas to neutralizacja antyżydowskich nastrojów wywołanych okrucieństwem i chamstwem syjonistów. Osłabienie tego odium odrazy, jaki czuje do narodu żydowskiego świat, a szczególnie kraje islamskie. Chcemy uczyć świat, prosić, by nie kojarzyli tego nacjonalistycznego obłędu z judaizmem. Chcemy, by świat dowiedział się, że wygnanie Palestyńczyków i wszystkie opresje z tym związane, nie nastąpiło w 1948 roku, lecz że zostało zaplanowane dużo wcześnie, że my – żydzi Tory nie mamy z tym nic , absolutnie nic wspólnego, że odżegnujemy się od wszystkich podłości, od całego zła, które stało się udziałem niewinnych ludzi – żydów i muzułmanów. Walczymy o większą wrażliwość dla narodów w sercach żydów. Bóg tego chce. Bo Bóg jest dobry. Bóg nienawidzi pogardy i pychy. To On – Haszem uczynił nas Narodem Wybranym, jesteśmy z tego dumni – i mamy prawo być z tego dumni – ale tylko wtedy gdy pojmujemy wybraństwo w pokorze – jako służbę, a nie władzę.
□ Jaki zatem jest wasz plan długofalowy?
■ Modlimy się o świat bez zła, wojny, głodu i niesprawiedliwości. Wiemy, że to się stanie – bo tak mówi Tora, ale modlimy się: „Panie.. za dni naszych – teraz!” Świat jest już zmęczony. Tak bardzo zmęczony. Prosimy Boga by ulitował się nad swoimi dziećmi. Modlimy się by przyszedł Mesjasz.
□ To jest... realne?
■ Widzę, że nasza wiara jest dla ciebie czymś irracjonalnym... Dobrze więc – nasza wiara jest irracjonalna – ale nie mniej irracjonalna niż wiara syjonistów w sprawiedliwy Medinat Israel. Ale my wolimy wierzyć w „irracjonalną” miłość niż szerzyć irracjonalne zło, zło bez końca i bez widoków na koniec.
Gdyby żydzi zrozumieli całe zło syjonizmu – wtedy - dopiero wtedy mogliby zacząć rozmawiać z muzułmanami w duchu zrozumienia i pokoju. Ale, że tak nie jest... Cóż, jednak nasze stanowisko nie jest aż tak irracjonalne – zdajemy sobie sprawę na jakim spirytualnym szczeblu znajduje się nasz naród. Możemy tylko modlić się do Boga o światło dla ślepych i wytrwałość dla widzących. Czyniąc to – przynajmniej /aż!/ uświęcamy Imię Wszechmocnego i przybliżamy żydów do Narodu Tory.
□ Przepraszam za złośliwość, ale mam wrażenie, że nie ma zbyt wielkiego zainteresowania waszymi ideami.
■ Statystyki nie kłamią, - to my kłamiemy statystykami. Tak podchodząc do problemu – masz rację. Ale nie do końca. Nas są tysiące. Ale... ich są miliony. Ale..., syjonizm jest już przecież martwy..., więc? Oni „są których nie ma”. Nie martw się statystykami. Zawsze zostanie resztka Izraela . Haszem nie jest populistą. Kiedy – wydawać by się mogło – że wszyscy poszli na dyskotekę do pubu „Pod Złotym Cielcem” – zostanie „dziesięciu”, którzy będą modlić się za nich, by nie stali się takim samym bydłem jak bałwan wokół którego pląsają. A Haszem? Znów okaże swoją miłość. Bo Bóg – Bóg Jedyny, Bóg Izraela, jest Bogiem miłości i wybaczenia.
O BÓLU MÓJ Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska, Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy. Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy – O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą… I ręce załamywałem ze wstydu… wstydu i hańby – Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom – bezbronnym Żydom! Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy Jak ze swastyką na czapkach – z tarczą Dawida, szli wściekli Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy, Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli. Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy, Z pałką wzniesioną do ciosu – do domów przejętych trwogą. Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu. Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek, I klęli: „Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!” Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej, By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę. A na ulicy – oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą – Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd – Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom… W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce. Niektórzy milczą – ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem. Patrzą… Ich wzrok… Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej? Przy nich żydowska policja – zbiry okrutne i dzikie! A z boku – Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich, Niemiec przystanął z daleka i patrzy – on się nie wtrąca, On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!
Icchak Kecenelson, utwór powstał między 3 października 1943, a 18 stycznia 1944 roku.
...może ktoś wreszcie coś napisze o żydowskich obozach NKWD??? Obozy były nie tylko niemieckie (IIWŚ), lecz również żydowskie (zarządzane przez żydów w czasach sowieckich). Jak się ma 6 milionów kłamstw do martyrologii ofiar sowietów, dokonanej ręką żyda?
GEOPOLITICA & DINTORNI – Włoski punkt widzenia